KIEDY NIE WARTO UFAĆ SAMEMU SOBIE?

Zapewne jesteś przekonany, że opinie o świecie tworzysz na podstawie logicznej analizy, szukania argumentów i kontrargumentów, poznania opinii ekspertów i naukowych badań. Nic bardziej mylnego. Jesteś dużo bardziej skłonny uwierzyć, że coś jest powszechne na podstawie zaledwie jednego przykładu. Jesteś dużo mniej skłonny uwierzyć w coś, czego nigdy nie widziałeś lub o czym nie słyszałeś. Kiedy więc nie warto ufać samemu sobie?

Kilka przykładów

Czy więcej jest słów zaczynających się na literę ,,k”, czy takich, w których litera ,,k” jest na trzecim miejscu? Pomyśl przez chwilę… Jeśli myślisz jak większość ludzi powiesz ze więcej wyrazów zaczyna się na od ,,k”- i tu się mylisz. W języku polskim jest więcej wyrazów gdzie ta litera pojawia się jako trzecia – ręka, bokser, wykonać, pakunek itp. O wiele łatwiej jednak uwierzyć w pierwszą możliwość, bo wymyślenie wyrazów z ,,k’’ na początku jest znacznie łatwiejsze.

Jeśli zobaczysz w telewizji, że ktoś umarł po zaszczepieniu np. na grypę, to ten jeden odizolowany przypadek może spowodować że odtąd będziesz trzymał się z daleka od szczepionek, mimo że miliardom ludzi uratowały życie. Z drugiej strony, jeśli usłyszysz, że kawa powoduje wrzody żołądka podchodzisz do tego bardzo sceptycznie. Dlaczego? Po pierwsze nie znasz nikogo, komu się to przytrafiło, a poza tym kawusia jest taka pyszna…

Tendencje do przypisywania prawdopodobieństwa informacjom i zdarzeniom, które są nam bliższe emocjonalnie nazywamy heurystyką dostępności.
Kiedy na przykład politycy używają historii ,,jak to matka z czworgiem dzieci, bez pracy nie miała środków do życia” to liczą na to, że zrozumiemy jednostkowy przykład jako reprezentatywny dla zjawiska obejmującego znacznie większą grupę ludzi. Po prostu dużo łatwiej nam w coś uwierzyć, jeśli używa się konkretnego przykładu, a nie liczb czy abstrakcyjnych historii.

Jak to dokładnie działa?

Im łatwiej jest Ci sobie przypomnieć daną informację, tym szybciej ją przetwarzasz, a im szybciej ją przetwarzasz, tym bardziej w nią wierzysz i tym mniej jesteś skłonny brać pod uwagę inne. Kiedy kupujesz los na loterię, wyobrażasz sobie ze wygrasz tak jak wszyscy ci którzy stali się dzięki temu sławni w telewizji. Zapominając o milionach ludzi, który nigdy się to nie udało. Nie przeprowadza się przecież z nimi wywiadów i nie pokazuje w telewizji. Decydujesz o prawdopodobieństwie wystąpienia przyszłego zdarzenia na podstawie tego, z jaką łatwością możesz je sobie wyobrazić.

Łatwość przetwarzania informacji staje się wskazówką dla Twojego mózgu czy coś jest prawdziwe czy nie. Jeśli z łatwością znajdujesz argumenty potwierdzające tezę że np. warto używać filtrów przeciwsłonecznych, jeśli z łatwością jesteś w stanie sobie coś wyobrazić to automatycznie jesteś skłonniejszy, aby w to wierzyć! Jeśli nie znasz się na fizyce kwantowej raczej trudno określić Ci co jest prawda a co nie. Przecież w wielu obszarach życia nie jesteś ekspertem i z równym sceptycyzmem powinieneś do nich podchodzić.

Po co naszemu umysłowi stosowanie heurystyki dostępności? Heurystyka do takie działanie na skróty naszego umysłu– jak się przekonasz w innych moich nagraniach bardzo często działamy bardzo nieracjonalnie. Tak jest i w tym przypadku. Łatwo jest Ci coś sobie przypomnieć. Łatwo sobie coś wyobrazić, bez trudu znajdujesz argumenty za jakąś tezą to znaczy że jest to prawda!

Aby poradzić sobie z tym efektem po pierwsze warto zdawać sobie z tego sprawę i zawsze z dużą dawką sceptycyzmu podchodzić do informacji które wydają się być takie oczywiste. Nie ufaj więc do końca swojemu umysłowi- a wszystko po to, aby ułatwić sobie życie.

Jeżeli interesuje Cię ta tematyka, przeczytaj wpis: “JAK POKAZAĆ SIĘ Z DOBREJ STRONY?”

Cześć! Nazywam się Dorota Filipiuk i od 10 lat pomagam ludziom uczyć się efektywnie, wykorzystując wiedzę na temat tego, jak uczy się nasz mózg. Jestem psychologiem, trenerem i coachem w trakcie certyfikacji. Przeprowadziłam ponad 15 tysięcy godzin na sali szkoleniowej i sprzedałam ponad 21 000 kursów online, dlatego ludzie ufają moim umiejętnościom.

Zapraszam Cię do zajrzenia na mojego funpaga: Kliknij!

Dorota jest współautorką produktów wspierających proces diagnozy i rozwoju potencjału zdolnych gimnazjalistów, prelegentką na licznych konferencjach i gościem w wielu podcastach. Prowadzi kanał w serwisie YouTube i podcast ,,Efektywność Osobista”.

Jej artykuły znajdziesz m.in. w Wysokich Obcasach, Estate i przede wszystkim Forbes’ie.

Była wykładowcą na dwóch uczelniach wyższych, prowadziła szkolenia m.in. dla MAN, Stella i Bank Polski. W podróży dookoła świata założyła 2 firmy online. Jest szczęśliwą mamą Kornelki, pasjonatką zdrowego stylu życia. W wolnych chwilach kocha malować i uprawiać aerial yogę.

Czy już wiesz, kiedy kiedy nie warto ufać samemu sobie? 🙂