,,Szybkie samochody, egzotyczne podróże, satysfakcjonująca praca oraz wymarzony dom z widokiem na morze. Jak je otrzymać? Wystarczy tylko umiejętne używać prawa przyciągania, które polega na pozytywnej wizualizacji.
Nie licz pieniędzy, nie martw się, że Ci ich nie starczy do następnego miesiąca. W ten sposób przyciągasz ich brak. Wydawaj swobodnie, pożyczaj innym i przekonaj się sam do tego, że masz ich nadmiar. A ciało? Narzekając na swoje ciało, przyciągasz jego niedoskonałości. Wyobrażając sobie siebie jako własny ideał piękna. Przekonując swój umysł do tego stajesz się piękniejszy, młodszy, zgrabniejszy zgodnie z twoimi wyobrażeniami.”
Takie i podobne artykuły zalewają Internet i księgarnie, uszczęśliwiając tysiące ludzi. Oczywiście nie wynikami tych cudownych wizualizacji ale cudowna obietnica jaka dają. No bo kto nie chciałby usłyszeć, ze edukacja nie jest mu do niczego potrzebna. Nie ma sensu zmieniać nawyków żywienia żeby schudnąć. I wcale nie trzeba inwestować w siebie aby odnieść sukces. Ba! Nawet ekonomia I przedsiębiorczość nie maja nic do tego ile kasy mamy na koncie.
Czy to oznacza, ze prawo przyciągania nie istnieje?
Ze nasze myśli nie maja żadnego wpływu na nasze życie. No właśnie maja tylko zupełnie w innej formie…
Uważasz , ze masz nieprzeciętne zdolności językowe, dlatego bardzo przykładasz się do lekcji z hiszpańskiego, w domu robisz dodatkowe zadania, oglądasz filmy i słuchasz muzyki w tym języku. Cały czas starasz się używać w praktyce języka i okazuje się ze tak jak myślałeś, jesteś w tym przedmiocie najlepszy.
Wątpisz, abyś mógł być polubiany przez nowa grupę ludzi na weselu, na które nie za bardzo chciałeś iść. Siedzisz więc przez cala imprezę sam, nie nawiązujesz z nikim kontaktu. Kiedy widzisz grupkę śmiejących się ludzi podejrzewasz ze nabijają się z Ciebie wiec jesteś jeszcze bardziej wycofany i niezadowolony co powoduje ze jeszcze bardziej zniechęcasz innych do siebie.
Te przykłady ilustrują zjawisko nazwane samospełniająca się przepowiednia. Myślimy, ze coś jest prawda i ZACHOWUJEMY SIĘ w taki sposób, który sprawia ze staje się to prawda. Jeśli uważasz, ze jesteś osoba lubianą to uśmiechasz się do innych. Zagadujesz do nich i proponujesz wspólne wyjście na imprezę. Jeśli uważasz, ze jeden z Twoich pracowników, nie ma wystarczających zdolności, aby odnieść sukces to nie dasz mu szansy udowodnienia, ze się mylisz.
No dobrze, no wiec to co myślę przyciąga takie a nie inne sytuacje, tak?
No właśnie nie! Nie same myślenie od którego oczywiście wszystko się zaczyna, ale DZIAŁANIE, które występuje później! Gdybyś tylko siedział i myślał o tym, jak chudniesz to nie tylko nie zrzucisz zbędnych kilogramów, ale możesz nawet przytyć. Ale jeśli jesteś przekonany, ze możesz schudnąć, ze masz silna wolę i jesteś na tyle wytrwały aby trzymać się planu treningowego to jak najbardziej masz większe szanse ze to zrobisz niż. osoba która myśli na odwrót.
Niestety prawda jest taka, że nawet jeśli będziesz całą dobę siedział w fotelu i wizualizował sobie, że masz w garażu Porsche, nawet jeśli w pewnym momencie zaczniesz w to wierzyć tak jak gdybyś naprawdę je posiadał to żadna siła nie zmaterializuje Ci w garażu samochodu! Jest również mała szansa na to, że któregoś dnia do moich drzwi zapuka obcy facet i powiem „hej, nie chciałbyś Porsche? “
Jeżeli interesuje Cię ta tematyka, koniecznie przeczytaj wpis: “JAK DZIAŁA EFEKT PLACEBO – FAKTY”
Głównym naukowym argumentem w prawie przyciągania jest powoływanie się na fizykę kwantową. Fizyk, laureat nagrody Nobla, Murray Gell-Mann nazywa to kwantowymi sflaczałymi bzdurami – sfałszowaniem fizyki kwantowej, żeby podeprzeć poglądy mistyczne. No bo jeśli osoba, nie posiadająca szerszej wiedzy na ten temat obejrzy na filmie, że fizyka kwantowa tego dowodzi, no to pomyśli sobie „aha, no skoro fizyka tak mówi to musi być prawdą”.
Kontrargumenty!
Przeciwko tej teorii przemawiają także historie osób zdobywających główne nagrody w grach liczbowych. Po pierwsze nigdy nie wykazano, że na loteriach wygrywają ludzie wytrwale praktykujący wizualizację. Po drugie „magnes na pieniądze” szybko się zużywa. Jak wynika z badań – średnio pięć lat po wygranej finanse szczęściarzy wracają do poziomu sprzed wypełnienia fartownego kuponu.
Zdaje sobie sprawę, ze tym filmem narażam się wielu osobom, które są zagorzałymi fanami książki „Sekret” i są przekonani o niesamowitych mocach rządzących światem. Ja jednak zachęcam Was do tego, aby cały czas pracować nie tylko nad swoimi myślami ale również zdobywać potrzebne kompetencje do osiągania sukcesu.
“Cześć! Nazywam się Dorota Filipiuk i od 10 lat pomagam ludziom uczyć się efektywnie, wykorzystując wiedzę na temat tego, jak uczy się nasz mózg. Jestem psychologiem, trenerem i coachem w trakcie certyfikacji. Przeprowadziłam ponad 15 tysięcy godzin na sali szkoleniowej i sprzedałam ponad 21 000 kursów online, dlatego ludzie ufają moim umiejętnościom.“
Zapraszam Cię do zajrzenia na mojego funpaga: Kliknij!
Dorota jest współautorką produktów wspierających proces diagnozy i rozwoju potencjału zdolnych gimnazjalistów, prelegentką na licznych konferencjach i gościem w wielu podcastach. Prowadzi kanał w serwisie YouTube i podcast ,,Efektywność Osobista”.
Jej artykuły znajdziesz m.in. w Wysokich Obcasach, Estate i przede wszystkim Forbes’ie.
Była wykładowcą na dwóch uczelniach wyższych, prowadziła szkolenia m.in. dla MAN, Stella i Bank Polski. W podróży dookoła świata założyła 2 firmy online. Jest szczęśliwą mamą Kornelki, pasjonatką zdrowego stylu życia. W wolnych chwilach kocha malować i uprawiać aerial yogę.
Czy już wiesz, jak działa prawo przyciągania? ?